Nowa metoda walki z migreną – seks

Ataki migreny dopadają nas niespodziewanie i sprawiają, że na kilka godzin, a nawet i kilka dni wyłączamy się z życia codziennego. Niestety, ten pulsujący, silny ból, który dopada nas raz, a czasem i kilka razy w miesiącu jak do tej pory nie został dokładnie poznany. Nie znamy przyczyn jego powstawania, nie istnieją również stuprocentowe środki, które niwelują bóle migrenowe. Lekarze, naukowcy wciąż poszukują nowych metod walki z migreną. Znane są m.in. biofedback, czyli metoda, która polega na samokontroli mózgu, zastrzyki z botoksu, które działają osłabiająco na ból, czy też leczenie pijawkami. Ostatnio jednak pojawił się nowy lek – seks. A to dopiero niespodzianka. Jak do tej pory ból głowy traktowany był, jako stereotypowa wymówka.

Badania na temat, w jaki sposób miłość fizyczna wpływa na bóle migrenowe przeprowadzono w Munster w Niemczech. W badaniu udział wzięło ponad 1000 osób, które uskarżały się na migrenowe i klasterowe (określane również jako ból Hortona) bóle głowy. Ich zadaniem było zaobserwowanie, a następnie przekazanie w jaki sposób zmienia się natężenie bólu głowy w trakcie seksu. Wynik był zaskakujący. Aż 60 procent osób cierpiących na migrenowe i 37% osób z klasterowymi bólami głowy zauważyło, że podczas stosunku natężenie bólu głowy znacznie się osłabia. Co ciekawe, większość badanych, w późniejszym okresie badań traktowała zbliżenie fizyczne, jako podstawowy środek terapeutyczny.

Według naukowców z Uniwersytetu w Munster spowodowane jest to tym, że w czasie seksu uwalniana jest oksytocyna, która aktywizuje do pracy endorfiny, a więc hormony szczęścia, które sprawiają, że ból ulega osłabieniu bądź całkowicie zanika. No cóż, wszystko wskazuje, że dotychczasowa wymówka „Kochanie, nie teraz – boli mnie głowa” zaczyna powoli odchodzić do lamusa.