Mufiny z serem
Pomysł na te mufiny zrodził się przez zalegający w lodówce ser , z którym nie bardzo wiedziałam co zrobić.
I tak oto wpadłam na przepis Dorotus , który widziałam również u Iis oraz Majany :).
Uwielbiam eksperymentować z mufinami, każdy nowy smak to nie lada wyzwanie ,a że takich mufin jeszcze nie piekłam ,więc po zaledwie 10 minutach od chwili odkrycia przepisu, miałam już swoją wersję mufinek w piekarniku 😉
…Swoja drogą , niebywała szybkość ich wykonania to jest to… co najbardziej kocham w mufinach:)
Bardzo nam smakowały :). Przepis z moimi dekikatnymi zmianami.
Suche składniki:
– 2,5 szklanki mąki
– od 1/2 do 3/4 szklanki cukru
– szczypta soli
– 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
– ewentualnie 1 łyżeczka cukru waniliowego
Składniki mokre:
– 100 g masła (rozpuszczonego wcześniej)
– 1 szklanka mleka lub jogurtu lub kefiru lub maślanki (jeśli jogurt jest gęsty,to można dodać jeszcze 1/4 szklanki)
– 2 jajka
– kilka kropli aromatu cytrynowego lub soku z cytryny ( dodałam dodatkowo).
Masa serowa:
– 250 g twarożku śmietankowego
– 1 żółtko
– 1 cukier wanilinowy
– 1 łyżeczka cukru
– łyżka rodzynek ( dodałam dodatkowo)
Do miski z suchymi składnikami dodać składniki mokre, wymieszać wszystko szybko i byle jak, tylko do połączenia się składników.
Ser twarogowy wymieszać z żółtkiem i cukrem i cukrem waniliowym i rodzynkami . Nakładać do foremek na zmianę: po łyżce ciasta i po łyżce przygotowanego wcześniej sera. Uwaga: nie wypełniać foremek po brzegi – ja nałożyłam ok 3/4.
Piec około 20 – 25 minut w temperaturze 170°C.
Smacznego 🙂