You are here:  / E491 / Nalewka wiśniowa

Nalewka wiśniowa

Pachnąca wiśniowa słodycz…klarowna o przepięknym kolorze i wyjątkowym aromacie . Jedna z kilku nalewek jakie udało mi się w tym roku nastawić 😉

Otrzymana nalewka jest słodka, jeżeli zależy nam na mniej słodkim trunku, wystarczy zmniejszyć ilość dodanego cukru .
Przepis od Aleex. Polecam:)
To jedna z moich ulubionych nalewek, po 6 msc. leżakowania smakuje jeszcze lepiej:)

Składniki:

– 1 kg wydrylowanych wiśni
– 10 pestek z wiśni
– 1 kg cukru ( od 1kg do 0,7 kg cukru- nalewka słodka; 0,5 kg -półwytrawna ; 0,3-0,2 kg -wytrawna)
– 0,5 l spirytusu
– 0,5 l wódki

Wydrylowane wiśnie i pestki włożyć do słoja i zasypać cukrem, (słój przykryć gazą lub lnianą ściereczką, aby do środka nie dostały się muszki). Słój możemy zakręcić również nakrętką, ale wtedy należy pamiętać o częstym odgazowaniu słoika ,aby zapobiec wybuchowi ! ;).
Odstawić na kilka dni w ciepłe słoneczne miejsce ,aż wiśnie puszczą sok , kilka razy na dzień potrząsać słojem ( ja pozostawiłam na 7 dni).
Sok zlać do garnka, zagotować, ostudzić.
Do zimnego soku dolać 0,5 l spirytusu, wymieszać i wlać do butelek. Wiśnie po odcedzeniu soku zalać wódką (0,5 l) i odstawić na 2 tygodnie.
Po tym czasie do dużego naczynia wlać wódkę z wiśni oraz wlać sok ze spirytusem. Wszystko wymieszać, przefiltrować przez kilka warstw gazy, lub filtr do kawy i rozlać do butelek.
Nalewkę odstawić na 6 miesięcy w ciemne i zimne miejsce ( nie lodówka).

Co zrobić z pozostałymi wiśniami?

Pozostałe wiśnie możemy umieścić w słoiku ,zalać nalewką lub wódką a pózniej wykorzystac do np. deserów, placków czy pralinek .
Ja swoje wiśnie zasypuje kolejny raz cukrem , odstawiam na kilka dni, aż ponownie puszczą sok, w ten sposób otrzymuje mniej procentowy łagodniejszy trunek-syrop 😉
Wisienki możemy zasypywać cukrem jeszcze kilka razy, aż całkowicie „wyciągniemy” z nich sok:)
Smacznego:)