W centrum

Śródmieście Gdańska, mimo że de facto przestało już pełnić rolę realnego centrum (rola ta w udziale przypadła Wrzeszczowi) jest jednym z tym miejsc, w którym nieruchomości osiągają najwyższe ceny w Trójmieście. Większość poruszających się po uliczkach starówki przechodniów to turyści. Interesuje ich Neptun, architektura starego Gdańska (która – dodajmy – jest naprawdę efektowna i naprawdę oryginalna) oraz nabrzeże Motławy. Ze Śródmieściem sąsiadują tereny stoczni, na których w niedalekiej przyszłości ma powstać zupełnie nowa dzielnica – tak zwane Nowe Miasto. Miejsca te na pewno będą ze sobą mocno kontrastować. Zresztą już kontrastują – postindustrialne tereny stoczni prezentują się zupełnie inaczej niż mieszczańskie zabudowania starówki i często okazują się nie mniej interesujące dla przyjezdnych. Nie tylko ze względu na wartość historyczną – to tu mieści się kolebka Solidarności, ale też kulturalną. To tutaj w ostatnich latach powstał klub B90 w którym regularnie grają światowego formatu gwiazdy.