RELAKS
Wszystkie ćwiczenia naszej metody należy wykonywać w stanie pełnego odprężenia i rozluźnienia, czyli pełnego relaksu fizycznego i psychicznego. Jest to stan, w którym zachodzą procesy zupełnie przeciwstawne do występujących w stanie stresu lub lęku. Często nie zdajemy sobie nawet sprawy, że żyjemy w ciągłym napięciu, tylko wieczorem czujemy się dziwnie wyczerpani i zmęczeni.
Człowiek współczesny jest nieustannie narażany na sytuacje stresujące, uruchamiają one wrodzone mechanizmy przygotowujące organizm do „walki lub ucieczki” (wzrasta ciśnienie krwi i częstość pracy serca, zaciskamy pięści itp.). Niestety nie następują po tym działania wykorzystujące tę mobilizację i powodujące rozładowanie stanu napięcia psychicznego. Napięcie psychiczne pociąga za sobą napięcie i ból mięśni. Zauważono, że towarzyszące takim stanom napięcie narządów wewnętrznych (np. jelit) upośledza ich czynność, prowadząc do tak częstych dolegliwości, jak wzdęcia, zaparcia, nudności, biegunka. Utrzymujące się przez dłuższy czas napięcie psychiczne może być powodem bezsenności i nadpobudliwości.
Napięcie mięśni tworzy symboliczny „pancerz mięśniowy” otaczający delikatne wnętrze psychiczne (emocjonalne). Na przykład pancerz napiętych mięśni klatki piersiowej uniemożliwia oddychanie „pełną piersią”, a jak stwierdzono, podczas głębokiego oddychania płuca produkują więcej prostacykliny – substancji poszerzającej naczynia i zapobiegającej powstawaniu miażdżycy (Gryglewski, 1981). Gdy jesteśmy odprężeni i pozwalamy powietrzu swobodnie wchodzić do płuc, poziom prostacykliny we krwi podnosi się, pociągając za sobą poszerzenie naczyń (także naczyń wieńcowych) oraz rozpuszczenie zakrzepów w tętnicach, co powoduje lepsze ukrwienie narządu i, w następstwie, ustąpienie np. bólu wieńcowego. I odwrotnie: pod wpływem negatywnych emocji związanych ze stresem napinają się mięśnie klatki piersiowej, spłyca się oddech, spada poziom prostacykliny, co z czasem może doprowadzić do stwardnienia naczyń (Santorski, 1984). Prowadzi to do upośledzonego ukrwienia narządów (np. do choroby niedokrwiennej mięśnia sercowego). Stwardnienie naczyń wiąże się też z powstawaniem nadciśnienia.
W trakcie treningu, świadomie rozluźniając mięśnie i osiągając stan odprężenia (relaksu), wywołujemy w organizmie bardzo korzystne reakcje: normalizuje się oddech, ciśnienie tętnicze krwi i praca serca zmniejszają się i często ustępują dolegliwości bólowe, którym sprzyjało napięcie. Narządy wewnętrzne pracują harmonijnie. Uwalniając się od napięcia mięśni, uwalniamy się też od napięcia emocjonalnego – nie można być zdenerwowanym, złym ani zrozpaczonym w stanie odprężenia. Opuszczają nas lęki, zahamowania i troski.
