You are here:  / Azotyn sodu szkodliwość / Kto się boi skrobi modyfikowanej?

Kto się boi skrobi modyfikowanej?

Na pytanie postawione w tytule posta mogłabym z powodzeniem odpowiedzieć „ja”. Ale nie odpowiem. W ciągu ostatnich tygodni mój „strach” związany z tym dodatkiem do żywności przeszedł swoista przemianę i stał się raczej formą obawy.

Z początku, jak pewnie większość osób, myślałam, że skrobia modyfikowana ma coś wspólnego z żywnością modyfikowaną genetycznie. Tymczasem wspólna jest tylko nazwa.

Skrobia jest poddawana działaniom chemicznym, enzymatycznym lub fizycznym, które mają nieco zmienić jej strukturę, tak aby miała lepsze właściwości.

Skrobia, jako produkt wyjściowy, jest całkowicie naturalna. Zazwyczaj jest to skrobia ziemniaczana, choć może być też kukurydziana, ryżowa, z manioku lub pszenicy. Działanie natomiast na skrobię kwasami lub zasadami jest już procesem chemicznym, krytykowanym przez zwolenników zdrowej żywności.

Jednak przez zdecydowaną większość specjalistów skrobia modyfikowana jest uważana za bezpieczną, nie wykazującą negatywnego oddziaływania na organizm człowieka.

Gdzie ją można znaleźć?

Skrobia modyfikowana ma ogromne zastosowanie w przemyśle spożywczym. Ze względu na właściwości zagęszczające, stabilizujące i żelujące stosuje się ją do produkcji deserów, past kremowych, aromatów i barwników, soków owocowych, mleka, majonezów, ketchupów, makaronów typu „instant” i wielu innych produktów.
W przemyśle mięsnym używana jest natomiast do produkcji wędlin i przetworów mięsnych.

W tabeli E-dodatków skrobie modyfikowane opatrzone są numerami od 1300 do 1451. Na przykład:

Dekstryna E1400
Skrobia modyfikowana kwasami E1401
Skrobia modyfikowana zasadami E1402
Skrobia bielona E1403
Skrobia utleniona E1404
Fosforan monoskrobiowy E1410
Fosforan diskrobiowy E1412
Fosforowany fosforan diskrobiowy E 1413
Skrobia acetylowana E1420
Acetylowany adypinian diskrobiowyE1422
Hydroksypropyloskrobia E1440
Hydroksypropylofosforan diskrobiowy E1442
Sól sodowa oktenylobursztynianiu skrobiowego E1450
Acetylowana skrobia utleniona E1451

Podsumowując: niby nic takiego, niby całkiem nieszkodliwe a jednak budzi mój sprzeciw.

Kiedyś moja mama opowiadała, że w czasie biedy babcia zagęszczała jajecznicę mąką, aby starczyło jej dla wszystkich i aby najedli się do syta. Moja mama tej zagęszczanej jajecznicy nie cierpiała i nie jadła. Wolała maleńką ilość ale dobrego jajka.

Wydaje mi się, że dziś wszystko, co tylko możliwe zagęszcza się skrobią i efekt jest podobny tzn jest tego więcej, jest gęściejsze, może w smaku też takie same ale jednak jest to forma wypełniacza. Fakt, niektóre produkty, np kisiele, budynie się bez skrobi nie obędą. Ale po co skrobia w jogurcie? Jogurt, jeśli dodać do niego odpowiednią ilość dobrych bakterii, będzie naturalnie gęsty, gdyż wytworzą one właściwy skrzep. A w przecierze pomidorowym?

Może się mylę, może nie wiem jeszcze wszystkiego ale jakoś na tę skrobię modyfikowaną patrzę niechętnie.