Jednym z przykładów zagospodarowania powojskowych nieruchomości jest gdański Garnizon – nowe, cywilne osiedle zlokalizowane – jak sama nazwa wskazuje – na terenie dawnego garnizonu. Teren ten jest wyjątkowo atrakcyjny z punktu widzenia inwestorów – położony w okolicach Galerii Bałtyckiej, mniej więcej pomiędzy przystankami Wrzeszcz i Zaspa, a więc w samym środku Wrzeszcza, który od kilku lat stopniowo przejmuje od Śródmieścia rolę realnego centrum miasta. Zabudowa tych terenów była zdecydowanie dobrym pomysłem – po tym, jak liczebność armii zaczęła się zmniejszać, powojskowe budynki niszczały i dosłownie straszyły przechodniów wybitymi oknami i dziurawymi płotami.
Na nowym osiedlu znalazło się miejsce dla budynków mieszkalnych, działa tu też klub „Stary Maneż” w którym organizowane są koncerty. Przestrzeń jest zadbana, przyjemnie zorganizowana, budynki prezentują się nowocześnie i estetycznie. Dla ewentualnych nabywców tych nieruchomości najważniejsza jednak będzie lokalizacja. Trudno znaleźć w Gdańsku lepszą.
