Co zrobić, aby placki ziemniaczane nie chłonęły tłuszczu?

Dania o obniżonej ilości tłuszczu święcą triumfy wśród wszystkich posiłków. Czy dotyczy to także placków ziemniaczanych?

Osobiście nigdy nie zwracałem uwagi na to jak bardzo tłuste są placki ziemniaczane, ślepo wierząc że osoba gotująca wie co i jak. Niestety, przeliczyłem się. Jako przykład podam swoją uczelnianą stołówkę, w której placki po węgiersku są wyśmienite* – ale za to bardzo tłuste. Czy można to zmienić?

Jest kilka możliwości:

Pierwsza, zdecydowanie najprostsza i pewna to wyłożenie naczynia w którym przechowujemy placki ziemniaczane miękkim ręcznikiem papierowym.
Właściwości ręcznika papierowego sprawią, że wydobywający się tłuszcz z układanych kolejno na siebie plackach ziemniaczanych zostanie szybko wchłonięty. Dodatkowo przed położeniem placka możesz go delikatnie przetrzeć ręcznikiem papierowym.

Drugim sposobem jest dodanie tłuszczu na którym będziemy smażyć do przygotowanej masy na placki ziemniaczane. W tym przypadku liczy się umiar – ilość dodawanego tłuszczu jest ściśle uzależniona od ilości przygotowanego ciasta.

Warto także pomyśleć nad obniżeniem ilości tłuszczu używanego do smażenia. Zainwestuj w dobrą teflonową patelnię, którą przed smażeniem posmarujesz pędzelkiem zamoczonym w tłuszczu. Niestety nie gwarantuję czy te najgrubsze placki ziemniaczane usmażą się tak jak należy 😉